ATP Halle: Hubert Hurkacz awansował do 2. rundy

Świątek wróciła na kort. "Nie należy się martwić"

Czytaj też

Świątek wróciła na kort. "Nie należy się martwić"

Polak chciał się zrehabilitować po singlowej wpadce w Stuttgarcie, gdzie odpadł już po pierwszym starciu z Martonem Fucsovicsem. O wiele lepiej poszło mu w deblu, gdzie triumfował w parze w Chorwatem Mate Paviciem. W Halle historia potoczyła się odwrotnie. W poniedziałek Hurkacz przegrał rywalizację deblową w parze z Amerykaninem Sebastianem Kordą. Poprawił się w pojedynku z Cressym.

Pochodzący z Francji i reprezentujący obecnie USA 25-latek postawił jednak niełatwe warunki. W żadnym z setów nie było sytuacji, gdzie jeden z zawodników uzyskał znaczą przewagę. W pierwszej partii Polak wygrał 6-4, a w kolejnej jego rywal zrewanżował się tym samym. W decydującym secie tenisiści szli łeb w łeb. Decydujące znaczenie mógł mieć siódmy gem (przy stanie 3:3), w którym zawodnicy długo walczyli o zwycięstwo. Hurkacz dopiął swego, a następnie wygrał kolejnego gema. Przeciwnik zdołał jeszcze doprowadzić do wyniku 5:4, ale polski zawodnik nie pozwolił na wyrównanie i w następnej partii postawił kropkę nad "i".

W drugiej rundzie nasz reprezentant stanie naprzeciw Ugo Humberta. Francuz zajmuje 50. miejsce w rankingu ATP. Mecz odbędzie się w środę.

Świątek wróciła na kort. "Nie należy się martwić"

Czytaj też

Świątek wróciła na kort. "Nie należy się martwić"